Z przetargiem czy bez?

Burmistrz Dariusz Jaworski nie zgodził się na bezprzetargowe wydzierżawienie gminnych gruntów firmie z branży fotowoltaicznej reprezentowanej przez Macieja Winiarskiego, zięcia byłego burmistrza Andrzeja Zabłockiego. Nie wiemy jaki to miało wpływ na decyzję radnych z nieformalnej koalicji Witnica + 2000 i części radnych PSL w podjęciu decyzji o obniżeniu burmistrzowi Jaworskiemu wynagrodzenia.

 

W cywilizowanej części Europy przetargi gwarantują przejrzystość wszystkich transakcji finansowych realizowanych przez Samorząd. Dzięki licytacji można mieć pewność uzyskania najwyższej możliwej ceny m.in. za dzierżawę lub sprzedaż nieruchomości. Firma którą reprezentował zięć byłego burmistrza domagała się dzierżawy bezprzetargowej.

 

Każda polska gmina ma określoną procedurę przetargową. Przedsiębiorca, chcący nabyć nieruchomość, wpłaca wadium, zgłasza się na przetarg, licytuje i po wygranej licytacji podpisuje akt notarialny lub umowę dzierżawy. Tereny pod działalność fotowoltaiczną były wystawiane w przetargach, więc każdy kto chciał je dzierżawić zgodnie z prawem, miał taką możliwość. Burmistrz wbrew Radzie Miejskiej nie zgodził się na wątpliwą prawnie, wieloletnią dzierżawę bez przetargu i po niskiej cenie firmie, którą na spotkaniach w Urzędzie Miasta reprezentował pan Winiarski. Nierealistyczne mogły być deklaracje, budowy instalacji fotowoltaicznej jeszcze w tym roku. Obecnie firmy działające na tym rynku zabezpieczają sobie pulę terenów przeznaczonych pod budowę elektrowni słonecznych, czekając na aukcje tej energii, które odbędą się dopiero w przyszłym roku. Przedsiębiorcy z opracowaną kalkulacją opłacalności, również z terenu naszej Gminy, którzy noszą się z zamiarem inwestowania w fotowoltaikę twierdzą, że jakiekolwiek działania wiążące się z wydawaniem funduszy mogą się odbyć dopiero po przyszłorocznych aukcjach, które określą, czy tego typu przedsięwzięcia będą w ogóle opłacalne. Wierzymy, że wielkie naciski Witnicy +2000 na bezprzetargowe i tanie wydzierżawienie gruntów wspomnianej firmie są wynikiem wyłącznie troski o dobro Gminy. Mamy nadzieję, że nowy burmistrz nie będzie ulegał presji środowisk, które od ponad roku prowadzą z nim ostrą polemikę i w swojej pracy zachowa znamiona uczciwości i transparentności.

 

 

 

red.

Dodaj komentarz