Lubuska KAS skontrolowała samochód na Miejscu Obsługi Podróżnych (MOP) Walewice. Kierowca przewoził w nim pięciu mężczyzn, którzy nie mieli przy sobie żadnych dokumentów tożsamości. Wśród imigrantów były trzy osoby z Kamerunu, jedna osoba z Nowej Gwinei, jedna osoba z Kongo. Dwie z nich były ukryte w bagażniku.
Kierowca tłumaczył, że jechał z kolegą do Poznania. Na MOP-ie Walewice wsiedli do jego samochodu mężczyźni, którzy chcieli się tam dostać. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zwrócili jednak uwagę na to, że kierowca nie jechał w stronę Poznania a w kierunku przejścia granicznego w Świecku. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, dlaczego. Zatrzymane osoby zostały przekazane do Placówki Straży Granicznej w Świecku.