Witnicy dojnej...

W ostatnim okresie za sprawą radnych – części radnych, wiele się działo w Gminie Witnica. Rada konfliktuje się z burmistrzem, a 5 radnych kieruje się „dobrem” gminy i składa wniosek o odwołanie burmistrza. Na sesji 9 radnych przegłosowuje uchwałę o referendum. Padają deklaracje, że jeżeli nie uda się odwołać burmistrza Jaworskiego, to złożą mandaty. I co? I nic… Gmina straciła wg różnych szacunków jakąś tam kwotę, którą można byłoby przeznaczyć na coś bardziej sensownego. Dlaczego, pomimo wątpliwej kwestii honoru, tak ciężko odejść i pozostawić dietki?.

Postanowiliśmy przeanalizować jak są nagradzani nasi radni z kasy gminy. Na stronie http://bip.wrota.lubuskie.pl/ugwitnica/oswiadczenia/22/rok/ możemy znaleźć wszystkie informacje o dochodach radnych, także tych otrzymywanych za pracę „społeczną” - z kasy gminy i tylko na tych dochodach się tu skupiamy. Ponieważ rok 2014 był rokiem wyborczym porównamy diety za rok 2013 i 2015. Wysokość diet jest niezmienna w kadencji od 2010 roku do dzisiaj za wyjątkiem diety wiceprzewodniczącego rady (zmiana w trakcie roku 2015).

W dietach radnej Araszczuk i radnej Dudek zawarte są także diety ryczałtowe za pełnienie funkcji sołtysa! Dieta ryczałtowa dla sołtysa to 200,00 zł miesięcznie, więc należy przyjąć, że obie radne w kwotach swoich diet mają zawarte po 2400,00 zł za sołtysowanie.

Można zauważyć, że radny Jacek Piwkowski w swoim oświadczeniu nie podał kwoty diety za 2015 rok.

Można przyjąć dietę radnego na poziomie uśrednionym tj. ok. 8000,00 zł.

Po uwzględnieniu diety radnego Piwkowskiego i odjęciu diet za sołtysowanie wychodzi nam, że wypłacone diety radnych w 2015 r. obciążyły gminę o 25 281,80 zł więcej niż w roku 2013!!! -przy niezmienionych stawkach diet!!! Skąd, więc taki progres? Jak zerkniemy na powyższą tabelę to zauważymy, że największy zysk w porównaniu z 2013 rokiem osiągnęła Przewodnicząca Rady Agnieszka Pundyk, ale to jest zrozumiałe – awans z radnej na przewodniczącą i wynagrodzenie porównywalne, a nawet o ponad 500 zł niższe od poprzedniczki.

Kolejną osobą, która najwięcej zyskała w 2015 r. jest Maria Butrym. Wzrost o 4.000 złotych, czyli ponad 54%. Bardzo dużo, bo aż o 10 324,84 zł wzbogacił się radny Mikisz, który w poprzedniej kadencji pauzował. Można zauważyć, że większość radnych, szczególnie z komisji pod przewodnictwem radnej Butrym (z wyjątkiem radnego Wilka, który nie zawsze docierał na posiedzenia) odnotowała największe wzrosty w pobranych dietach.

Co jest przyczyną takiego wzrostu? W Gminie Witnica oprócz przewodniczącej i przewodniczącego rady wszyscy radni pobierają diety za każde posiedzenie komisji i za udział w każdej sesji. Wzrosła znacznie ilość posiedzeń. Można tu zadać sobie pytanie: Po co? Dlaczego? Czy było to uzasadnione? Można mieć wątpliwości, jeśli wrócimy pamięcią do słynnej sesji czy też wspólnej komisji z 7 czerwca tego roku, która trwała lekko ponad kilkanaście minut i nic merytorycznego nie było poruszonego. Po prostu stracone pieniądze – od 2 do 3 tysięcy złotych i ekstra zarobek radnych – po dwie stówy za kilkanaście minut. Czy Radzie wolno bezkarnie przekraczać uchwalony przez nią budżet? Czy ta Rada zasłużyła na takie diety? Skoro radni praktycznie nie współpracują z burmistrzem, a skupiają się na walce, to dlaczego mieszkańcy gminy muszą za to płacić?

Konfrontacja takiej polityki w Radzie nastąpi za dwa lata. Jesienią 2018 mieszkańcy gminy będą mieli sposobność wypowiedzieć się co myślą o takiej pracy. Mamy nadzieję, że druga połowa funkcjonowania Rady będzie w stanie ją zmobilizować do konstruktywniejszej pracy na rzecz Witnicy.

red.