PIĘTNAŚCIE LAT ZESPOŁU „NOWINIANKI”

 

12 września 2015 r., zespół „Nowinianki” obchodził swoje piętnastolecie. W sali wiejskiej w Nowinach Wielkich bawili się sympatycy zespołu oraz ludzie o wielkim sercu, którzy bezinteresownie pomagają zespołowi w jego istnieniu, organizowaniu przeglądów pieśni Maryjnych oraz rozsławianiu wioski i gminy na różnych przeglądach, festiwalach i uroczystościach. Na uroczystości nie zabrakło obecnych Włodarzy Urzędu Miasta i Gminy Witnica, z którymi rozpoczęliśmy swoją współpracę. Obecny był też, przedstawiciel poprzedniej władzy, z którą współpracowaliśmy przez czternaście lat.

 

O tym jak powstał zespół i jak przebiegała Kariera „Nowinianek” opowiada kierownik Zespołu – Bronisława Czerniak: Zespół śpiewaczy „Nowinianki” powstał we wrześniu 2000 roku. Inicjatorem i założycielem zespołu była pani Elżbieta Kwaśna, Dyrektor Zespołu Edukacyjnego w Nowinach Wielkich wraz z instruktorem muzycznym Janem Piśko, który przez dziewięć lat uczył śpiewu zespołowego. Z Jankiem zaczęły się wyjazdy na uroczystości gminne oraz imprezy okolicznościowe w naszej miejscowości. Po dwóch latach śpiewania zespół przy współpracy z księdzem proboszczem Stanisławem Dochniak, zorganizowali pierwszy Przegląd Pieśni Maryjnych w naszym kościele. I tak się zaczęło, w tym roku odbył się już trzynasty przegląd wraz z Biesiadą Nowińską, który stał się majową tradycją naszego zespołu oraz Domu Kultury w Witnicy. W zespole śpiewało, kilka pań pracujących w szkole, jak również panie będące już na emeryturze, oraz młodzież. Przez piętnaście lat, zmieniały się panie, jedne przychodziły inne odchodziły z zespołu, ale panie Ziutka Styrcula, Zosia Pocztarek i Stasia Mazurek śpiewają do dziś. Odeszła na zawsze nasza koleżanka i była kierowniczka Bożena Lewczuk, której pamięć uczciliśmy podczas uroczystości piętnastolecia zespołu. Na dzień dzisiejszy w zespole śpiewa dwanaście starszych poważnych pań-babć, wszystkie uśmiechnięte, eleganckie i na czasie, oraz trzech panów, którzy swoimi głosami nadali ciekawsze brzmienie zespołowi. Od 2000 roku, śpiewem rozweselają twarze uczestników różnych uroczystości, by inni mogli, choć przez chwilę zapomnieć o trudach dnia codziennego, a tym samym rozsławiają swoją wioskę oraz gminę Witnica. Ta wspólna pasja daje im możliwość integracji z innymi zespołami i nawiązują nowe znajomości. To również szansa na znalezienie wspólnych zainteresowań wśród dzieci i młodzieży naszej wioski, poprzez tworzenie współczesnej kultury ludowej, pisanie tekstów piosenek, mówiących o tym, co dzieje się w naszej miejscowości i jak upływa życie w naszej małej ojczyźnie. Aby można było pochwalić się osiągnięciami trzeba było ćwiczyć. Od 2010 roku instruktorem muzycznym zespołu jest pan Bolesław Pielech. Przez piętnaście lat swojej działalności zespół występował na różnego rodzaju festiwalach, przeglądach i uroczystościach zdobywając wiele cennych nagród, dyplomów i pucharów. Jako amatorski zespół śpiewaczy jesteśmy dumni ze swoich osiągnięć. Wielokrotnie zdobywaliśmy czołowe miejsca na festiwalach w miejscowościach takich jak: Żary i Gorzów Wlkp. na festiwalu piosenki kresowej, w Trzcielu, Krośnie Odrzańskim, Czerwińsku, Górzynie, Olbrechtowie, Tarnowie na festiwalach piosenek biesiadnych i ludowych. Kilkakrotnie zdobyliśmy wyróżnienia, drugie lub trzecie miejsca na festiwalu „Współczesnej Kultury Ludowej” w Kamieniu Pomorskim, do którego jeździmy od dziesięciu lat. Zespół zna cała zachodnia Polska, na której staramy się tworzyć nową współczesną kulturę ludową, jak również chcemy, ocalić od zapomnienia piosenki ludowe swoich przodków, występując na wielu przeglądach pieśni ludowych i biesiadnych. Swoim śpiewem zespół oczarował publiczność również za granicą w Niemczech i Holandii. Zespół to nie tylko śpiewanie, ale również praca i pomoc przy uroczystościach i zabawach odbywających się w Nowinach Wielkich. Swoim śpiewaniem uświetniamy uroczystości lokalne, takie jak dożynki, festyny, a także uroczystości kościelne. „Nowinianki”, śpiewają kolędy i pastorałki podczas spotkania wigilijnego, które dla mieszkańców organizuje pani sołtys Grażyna Dudek. Zanim zaśpiewają „Polskie Betlejem”, to dbają, aby na wigilijnym stole nie zabrakło smacznych pierogów (trzeba zrobić ich około 700 szt.), sosu grzybowego oraz domowego ciasta. Śpiewanie nie jest jedyną pasją niektórych pań z zespołu. Pani Zofia Pocztarek pracując z dziećmi w szkole, nie myślała, że po przejściu na emeryturę dalej będzie związana z dziećmi i sportem. Saneczkarstwo w Nowinach Wielkich, a już minęło piętnaście lat działalności Uczniowskiego Klubu Sportowego, którego Zosia jest Prezesem, - jest w czołówce Polski, a nowińskie dzieci mogą realizować swoje umiejętności i cieszyć się ze zdobytych pucharów i medali, a nawet wystąpić na Olimpiadach w Turynie i Soczi. Pani Danusia Sierakowska, pracowała w gastronomii, a teraz czasami prowadzi kursy kulinarne, na które przychodzą panie oraz młodzież, aby nauczyć się gotowania, pięknej dekoracji i nakrycia stołu. O tym, że warto mieć marzenia i je realizować, przekonały się pani Janina Strzesak, która nie tylko śpiewa w zespole, ale również na emeryturze odkryła swój talent do pisania, „warto żyć, warto śnić..”, to słowa, jednej z wielu piosenek, które napisała na potrzeby zespołu, oraz pani Ziutka Styrcula, która pisze wiersze na każdą okoliczność, między innymi na nasze jubileusze. Pani Bronisława Czerniak, jako kierownik zespołu ma wiele do zrobienia. Co roku pisze projekty do gminy, pozyskuje fundusze na wyjazdy całego zespołu oraz na zorganizowanie dla mieszkańców Nowin Wielkich, przeglądu podczas, którego kościół wypełniony jest po brzegi. Nawiązuje kontakty z innymi zespołami, aby móc występować na scenach w innych miejscowościach.  Dumni są z siebie, że życie ich nie zamknęło się w domach przed telewizorem, gdy przestali pracować zawodowo. Panie spostrzegły, że mając więcej wolnego czasu, nie muszą tylko bawić wnuki, ale mogą sprawić innym radość, angażując się w życie lokalnej społeczności.

 

Dziękujemy wszystkim, którzy przyjęli zaproszenie i bawili się razem z nami oraz wszystkim tym, którzy pomagali w przygotowaniu naszej uroczystości a w szczególności Radzie Sołeckiej z panią sołtys na czele za prezent i duży smaczny tort. Dziękujemy wspaniałej, cudownej młodzieży, która jest zawsze, gdy jej potrzebujemy. Ja, jako kierownik zespołu dziękuję całemu zespołowi, paniom i panom za to, że są, za ich uśmiech i miłą atmosferę, za każdą wspólnie spędzona chwilę na próbach i wyjazdach. Dziękuję serdecznie naszemu Maestro Bolesławowi Pielech, za to, że może nie bardzo umiemy śpiewać, ale i tak pięknie śpiewamy i odnosimy sukcesy. Za piękny wiersz z okazji naszej uroczystości podziękowania Koleżance Ziutce.  

 

PIĘTNAŚCIE LAT ZESPOŁU „NOWINIANKI”

Tu w Nowinach w małej szkole, dzięki naszej pani Eli,

miłośnicy pieśni różnych, do śpiewania się skrzyknęli.

Były wzloty i upadki, jak to bywa w show biznesie

dziarski zespół Nowinianki, w świat swe piękne pieśni niesie.

Trudno dzisiaj w to uwierzyć, zespół działa bez młodzieży,

nasza młodzież jak dorosła, dalej swoją droga poszła.

Mały Paweł nasz solista, dziś dorosły maturzysta.

Jest też ktoś, kto jest dziś w górze, śpiewa tam w anielskim chórze.

Mimo rozmaitych burz, zespół działa no i już.

Był też Janek muzyk wielki, ale wybrał sobie Jagienki.

Zosia, Jasia dwie Marysie, są w zespole nie od dzisiaj.

Zosia oprócz pieśni, na saneczki lubi jeździć.

Jasia nie żałuje słów, choć piosenki są bez nut.

Bolek stoi tu na czele, bo z muzyką jest weselej.

Bronia w ręku trzyma ster, tutaj skarci tam pochwali

no i zespół jest na fali.

Jest Irena- posłuchajcie wszystkie panie, może zadać Wam zadanie.

Stasia, Ela, Jurek, Grześ, świetnie podtrzymują pieśń.

Babcia Ziuta kawał palnie, aby pośmiać się legalnie.

Wandzia oczy ma niebieskie, chociaż czarne są w piosence.

Danka piecze dekoruje, i piosenki nam lukruje.

Do zespołu od niedawna, przyszła miła Zosia Radna,

swoje serce podzieliła, między zespół a rodzinę

nie wiem jak to ona godzi, ale świetnie jej wychodzi

Leszek jest kierowcą busa, to jest nasza dobra dusza,

siedzi sobie gdzieś na sali, ale zawsze nas pochwali.

Czy jest ktoś, kto wciąż nie wierzy, trzy kroniki niech obejrzy

są dyplomy i fanfary, są nagrody i puchary.

Cały zespół od lat piętnastu, poprzez wioski poprzez miasta,

aby w życiu się nie nudzić, sercem z pieśnią mknie do ludzi.

Ziutka Styrcula

 

Dodaj komentarz